Główne motto Lionów to „We serve”, co w dosłownym tłumaczeniu oznacza „służymy”. Co się za tym kryje? Przede wszystkim pomoc, jakiej udzielają członkowie klubu potrzebującym. Klub nie jest w stanie pomóc wszystkim, ale wyszukuje takie osoby, którym ta pomoc jest szczególnie potrzebna. Fundowane są stypendia, które otrzymują młodzi, wybitnie uzdolnieni ludzie – muzycy i inni twórcy. Pieniądze ze stypendium przeznaczają oni na rozwój swoich talentów.
Jeden z domów dziecka otrzymał profesjonalny kosz do koszykówki, dzieci wyjeżdżają na spływy kajakowe i wycieczki. Lionsi z Olsztyna pomagali również płonącej Australii, a teraz swoją pomoc kierują do objętej wojną Ukrainy. Zasada jest taka, że pomagają wszędzie tam, gdzie ta pomoc jest najbardziej oczekiwana, a te działania wynikają z potrzeby serca.
Lions Club obchodził w tym roku 30-lecie istnienia. Założyła go przed laty grupa lekarzy, którzy chcieli zrobić coś pożytecznego dla innych. Dlatego zapraszają wszystkich, którym bliskie są te idee, aby wstępowali do klubu. Wystarczy się zgłosić i uzyskać akceptację wszystkich członków.
W najbliższym czasie praca na rzecz potrzebujących będzie kontynuowana, realizowane będą przede wszystkim projekty związane ze stypendiami dla uzdolnionej młodzieży.