Czterej mężczyźni - dwaj z Iraku i dwa z Uzbekistanu - dostali się do Polski dzięki wizom biznesowym. Uzyskali je twierdząc, że będą tu prowadzić interesy. Jednak w rzeczywistości nie byli biznesmenami, przyjechali do Polski szukać pracy. Jak tłumaczyli, słyszeli, że tu łatwo jest o zatrudnienie.
Mężczyźni wpadli, gdy zgłosili się do Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie, by na podstawie fałszywych wiz wyrobić sobie legalne dokumenty uprawniające do pobytu i pracy w Polsce. Teraz będą musieli wrócić do swoich krajów.