W trakcie sprawdzania legalności pochodzenia pojazdu, funkcjonariusz Straży Granicznej nabrał podejrzeń co do oznaczeń identyfikacyjnych naczepy. Widoczne były ślady ingerencji w tabliczkę znamionową oraz pole numerowe VIN. Ponadto z dokumentów wynikało, że naczepa marki Ackermann pochodziła z 1998 roku, natomiast z weryfikacji podzespołów, że jest to naczepa marki Schmitz z 2004 roku.
Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Grzechotkach naczepę o wartości 40 tys. zł zatrzymali i prowadzą czynności wyjaśniające w sprawie.